poniedziałek, 4 czerwca 2012

O wodzie w puszczy inaczej
















2 komentarze:

  1. Niespełna dwa tygodnie minęły od ostatniej mojej wizyty na Twoim blogu. Znowu znajduję piękne zdjęcia - zabawa z kroplami wody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewo! Rzeczywiście była to fajna zabawa z kroplami wody, wyszukiwanie po deszczu czy o poranku fajnie zroszonych i oświetlonych roślin.
      Niestety teraz jestem w Warszawie, chodzę z aparatem i ... nie mogę przestawić się na miejskie patrzenie.
      Pozdrawiam.

      Usuń